Sebastian

Edwin Supply

B67 BA Stauning Rye Whiskey

Lambic D'Aunis 2020

Fajniasta paleta, taka idąca w truskawka i gronowe klimaty, dobrze wysycone, spora ale ujarzmiona dzikość.

Piacere

Mi siadło niesamowicie, full on funky w aromacie a w smaku gładziutkie, pięknie ułożone. Smakowo włamuje jakas marmoladą poziomkowa, gronowe klimaty do tego. Przepyszka pszepana.

Rose De Gambrinus (2023)

Niestety mocno ocet wychodzi, poza tym ładnie owockowo.

Single Barrel 1-year Lambic (2022)

Dobry dry lambiczek, mocno wild charakter. Bez wysycenie też robi robotę.

Sang Bleu (2023)

Takie dość grzeczne, bo bardzo mało funky, kwaśność średnia, średnio cierpkie, za to duży wpływ owocow I bardzo ciekawy profil.

Drogone Lambic (2023)

Lekki ocecik ale pachnie znakomicie

Magic Lambic (2023)

Pięknie ułożone, eleganckie funky nuty i ta wanilia w finiszu, mmm

Lou Pepe Kriek (2018)

Bardzo migdałowe, pestkowe, eleganckie i posiadające piekny wiśniowy aromat.

Saint Lamvinus (2022)

Nisko wysycone, duzo tej gronowości, idzie delikatnie w klimaty winne. Funkiness na wysokim poziomie, cierpki winny lekko finisz. Dobra wareczka, ani musniecia octu.

Kærlighed Spring/Summer 2023

Trochę wodniste

To øl Steep Slope Dipa

Dojrzała trochę paleta, ciut landrynkowe w smaku ale nachmielone w miarę.

Frederiksdal Oude Kriek Foeder Finish

Dziękuję Panowie Krzysztof 'Bambik' T. I Dardar B.

Spontansourcherry

Magic Lambic (2022)

Jak na ten kaliber troche zawód, takie chropowato-kwaśne, cierpkie, waniliia słabo zaakcentowana.

Fou’ Foune (2022)

Dobra wareczka, duzo owocu i czysty profil.

HORAL's Oude Geuze Mega Blend (2022)

Lekkie, rześkie, cytrynowe, rześkie, bardso sesyjne, malo zlozone ale sporo konika w aromacie Bardzo siadło.

Mamouche (2020)

Kwiatowy, skòrzany, konkretnie kwaśny, smukły, pozbawiony octu, finisz mocno cierpki. Da się wyczuć bez. Lambiczek bardziej nastawiony na sesyjnosc niż intensynowność wrażen

Gueuze 100% Lambic Bio (2022)

Ale zdziwko, no świetna butelka się trafiła. Mineralne, naftowe, mocno skórzane, pięknie aromatyczne geuze. Mógłbym pic litrami.

Rosé De Gambrinus (2022)

Podkręcona ta kwaśność strasznie, zapodaje trochę acetonem w smaku co jednak boli. Jedna z gorszych warek jakie piłem.

Iris (2017)

Irysek zawsze spoko, mocno funky, konkretnie cierpki, pozbawiony octu I z takimi klimatami dojrzałych brzoskiwni. Nojs.

Vigneronne (2021)

Pyszniawa, pieknie pachnie. Zero octu i winogronowe tematy mega obecne. Kosa.

Camerise (2021)

Nie tak dobre jak Sang Bleu xD trafiło się trochę octu w smaku ale te jagody (kamczackie?) robią świetną robotę, do tego taka stara skóra, nuty poziomkowo-jagodowe, robi to wrażenie.

Magic Lambic (2020)

Zdążyłem tylko na to co piłem xD niemniej dalej pyszka.

Sang Bleu (2022)

Świeże owocki mocno, piękna skorzanosc, 0 octu

Gueuze 100% Lambic Bio (2021)

Zaczynam wierzyć w teorie że w lambiczkach butelka > lane. O ile w aromacie klasa, dziękuję Pan Jean Van Roy, o tyle w smaku pod koniec wjeżdża jednak ocet i taki nawet delikatnje acetonowy klimat. Tak nie do końca, jak draft to tilquin głównie.

Fou’ Foune (2021)

Strasznie octowy ten rocznik i mało owocowy, najgorszy FF jaki piłem.

Tyrnilambic Baie D'Argousier (2021)

Ten rokitnik nic ciekawego raczej nie wprowadził, fajny, kwiatowy aromat.

Saint Lamvinus (2021)

Grzeczne, ułożone, łagodne ale mocno winogronowe, umiarkowanie dzikie ale z długim owockowym finiszem, lekko oleista tekstura, sporo ciała jak na lambika ale w dalszym ciągu pijalne.

HORAL's Oude Geuze Mega Blend (2017)

Mniej wyraziste niż 2019 ale dalej sporo skóry i dzikości.

HORAL's Oude Geuze Mega Blend (2019)

Bardziej niegrzeczne, bardziej skórzane i dzikie ale jednocześnie ciut słodsze i pełniejsze. Podeszło.

HORAL's Oude Geuze Mega Blend (2021)

Bardzo przyjemne, dużo cyrusowosci, owocowości, skrozane klimaty, taki cierpki, przyjemny finisz.

Geeked Up

Grand Cru Bruocsella Lambic Bio (2016-2017)

Wyraźne skórzane buty, ułożony, delikatny profil ale trochę już piwnica wychodzi, taka odrobinę zatęchła.

Lambic Grenache Blanc (2021)

Kolejny piękny winny Lambic w owocowa stronę.

50 Degrees N - 4 Degrees E (2020) (Cognac)

Jakoś lepiej siadł, ta beczka bardzo wyrazista i baza piękna.

Vinsanto 2020

Cudowne, aromat rozkłada na łopatki. Kwiaty, różane klimaty, dużo lekkości, no piękne.

Blåbær Lambik (Blueberry Lambic) (2021)

Taki trochę grzeczny ale fajnie gladziutki i borówki ładnie tu grają.

Trousseau Lambic

Truskawkowo-gronowe jakby, pięknie aromatyczne.

Gewurztraminer Lambic (2020)

Wytrawny, smukły, mało, pyszniutki ale mało zroznicowany.

Lambic Vin Jaune / La Vie Est Belge (2019)

Rosołu nie stwierdzono za to dużo takiego owocowego, białego wina, ogółem ogrom białych owoców i kosmicznie gładka faktura. Piękne.

Zwanze 2018 - Manneken Pise

Smukłe, bardzo winne, sporo dębiny, lekko czerwone jabłka, troszkę gronowych klimatów. Mało wysycone ale bardzo gładkie i z lekkim winnym finiszem. Pyszunia, świetnie się zachowało, beczki dalej robią duża robotę.

Aronia Lambic (2019)

Aronię mega czuć i fajnie gra w lambicu ale jest też takie ściągająco-krzaczaste i do tego na maksa idzie w klimaty stajenne, już takie kojarzące się z łajnem. A bit too much.

Cuvée Saint-Gilloise 2021

Zgaduje rocznik bo brak info. Czuć te chmiele for sure, fajna skorkowa cierpkość w finiszu. Do lekkości Plasira brakuje ale dalej smukłe i sesyjne.

Le Plaisir (2020)

Piękny lambiczek, w dalszym ciągu bardzo gronowy, ciutke naftowy, niezwykle lekki, 0 octu czy chropowatości, finisz bardzo przyjemny, łagodny. Lekko skórzany ale głównie owocowy. Niezwykle smaczny, cudo.

Rosé de Gambrinus (2020)

Tym razem jeszcze bardziej chropowato i mocniej octowo, za ostry na me gusta.

Gueuze 100% Lambic Bio (2019)

Backlog wczoraj, tym razem jakoś tak płasko i wyraźnie octowo w smaku, nie takiego poziomu oczekuje od Canti

Fou' Foune (2020)

Dalej klasa, troche więcej konia w stosunku do brzoskwini i ogólnej owocowsci niż pamiętam ale smakuje motzno.

Vigneronne (2020)

Tym razem zero octu i chyba lepiej siadło.

Black

Bezkompromisowy jak Tomasz Hajto przed pasami. Goryczkowe, popiołów wręcz, gorzka czekolada i pumpernikiel, w palecie alkoholu nie czuć ale grzeje bardzo w afterze.

Geuze Mariage Parfait (2006)

Zepsute, piwniczne, skwaszone, sfermentowane owoce.

Spontancarrot (2019)

Dobra to zacznijmy od plusów: czuć tę marchewkę. dalej jest gorzej, baza taka mało funky, trochę octowa, i w sumie mało intrresujaca. Jest wytrawnie, mało intensywnie, brakuje mi brettowych nut. Średniak albo piwo po czasie straciło swoje zalety.

Framboise Boon (2018)

Ta malina nawet wyraźna, w smaku mi poszła w truskawkę nawet, niestety jako piwo posiada dość płaski profil, mało się dzieje a w finiszu to już w ogóle 0 wrażeń.

Vigneronne (2020)

Bardzo sianowate, rustykalne, do tego białe wino, spora wytrawnosc, ciut ocet w finiszu, nie groźny ;)

Kriek Mariage Parfait (2016)

Wyraźnie pestkowo-migdałowe, z drugiej strony delikatnie wiśniowe, fajnie zbalnsowana kwaśność, dlugi finisz, bardzo przyjemnie się pije.

Monk's Brew

Chlebowe na maksa, trochę suszone owoce i nawet gorzka czekolada, męczące, mdłe.

Oude Kriek Boon à L’Ancienne (2018)

Dziękuję Pan Tomasz B. Jest pestkowosc, lekkie migdały, spora kwaśność, finisz dość płaski ale i tak przyjemne.

Kriek 100% Lambic Bio (2021)

Mocno oborowe, konkretnie octowe, pozostawia niedosyt, takie chropowate.

Nath (2020)

Oj tak Byczq, bardzo zbalansowany ale też charakterny jak mój ideał mężczyzny. Ciekawe jak smakuje na zimno.

Ich Bin Raspberry

W aromacie malina bardzo ok, w smaku już takie kompotowe, mało orzeźwiające, trochę żelaziste, można zmęczyć na upale, nic więcej.

Saint Lamvinus (2019)

Bardzo winne, dojrzałe, ciemne winogrona, trochę słodyczy, taniczność, pełne jak na lambika, w nosie winne nuty, ale także agrestowo-owocowe, elegancko wkomponowana dzikość, długi i wyraźny aftertaste, odrobinę octowo, piękne piwo, 4.3

Vigneronne (2019+)

Oj pysznie wchodzi, świeżo-owockowe i skórzane, bardzo aromatyczne i ma taki "głęboki" smak

Rosé de Gambrinus (2020)

Wyraźnie octowe, stajniane klimaty i trochę jakby mieszanka nut truskawowo-malinowych, ale zdecydowanie dzikość na pierwszym miejscu, trochę "chropowate", niegrzeczne 3.9

Kriek 100% Lambic Bio (2020)

Bardzo świeże, rześkie, wiśnie niezwykle wyraziste, świetnie skomponowane z dzikością, bardzo owocowe, very najs.

Cuvée Saint-Gilloise (Champions) (2019)

Niezwykle owocowe, w stronę brzoskwini, trochę nawet dojrzałej pomarańczy, odrobina nafty, raczej niewiele wyraźnie stajennych, mocno dzikich nut, jest funky ale zaraz posmaki typu skórki owoców jakby to balansują. Przesympatyczne, podeszło barrrdzo.

50 Degrees N - 4 Degrees E (2020) (Cognac)

3.9, octowosc się przewija przez cały czas, beczka jakaś bardzo schowana, jednak trochę zawód. Ciało dość pełne, bardzo dużo skóry i sporo kwaśności.

Oude Geuze Boon

Takie dość agresywne, trochę serowe, pikantne, dużo dzikości ale trochę nie poukładane, takie 3.7

Cuvée Oude Henri

Dobrze wejszło, rzeczywiście cytrynowo-świeże, dużo nut dzikich, zasmakowało bardzo, 3.9

Gueuze 100% Lambic Bio (2020)

Drugi raz pite ale tym razem octowosc na pierwszym planie choć baza ładna bardzo, 3.8

Oude Geuze Boon à l'Ancienne - VAT 110 Mono Blend

Lżejsze, gruszkowo-jabłkowe, mniej wyraziste ale świetny aromat, całkiem, całkiem.

Oude Geuze Boon à l'Ancienne - VAT 91 Mono Blend

Śmieszne geuze, sporo czerwonego jabłka, wysoka sianowatość, długi aftertejst, spoko ale brakuje tej wytworności, lekkości

Oude Geuze Boon à l'Ancienne - VAT 92 Mono Blend

Dzikości co nie miara, wyraźna kwaśność, pod koniec łagodne, lekko zaokrąglone, spoko ale bez uniesień. 3.9

Oude Geuze Boon à l'Ancienne - VAT 108 Mono Blend

Zbyt oborowe i kwaśne na maxa, trochę brakuje lekkości, dość brutalne. 3.7

Resting Brew Face

Utlenione w opór, miód i herbatniki, dość obrzydliwe.

George Bourbon BA

Fajna beczka, dość alkoholowe, palone, trochę słodkie, spoko

Beer Geek Breakfast

Powtarzało się niestety

Fou' Foune (2020)

4.3, pyszka. Bardzo owocowe ale zachowuje balans, gitez.

Gueuze 100% Lambic Bio (2019)

4.1,pyszka mocno